Jabłecznik z pianką

Ten przepis to mój hit!  Robiłam go będąc jeszcze małą dziewczynką, więc jest ze mną od ładnych paru lat:) 
Jabłecznik (czy szarlotka?- do tej pory nie wiem, jaka jest różnica...) to moje ulubione ciasto. Ten polecam szczególnie:) 


Składniki:
Ciasto:

• 3 szklanki mąki
• 1 kostka margaryny
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 6 jaj
• 1 ½ szklanki cukru + 3 łyżki cukru 

Mus jabłkowy:*

• 2 kg jabłek 
• 2 łyżeczki cynamonu
• 4 łyżki cukru

(*Możecie także wykorzystać gotowe prażone jabłka dostępne w sklepach)

Przygotowanie:

Ciasto:

Mąkę z margaryną (podzieloną na drobne części), proszkiem do pieczenia, trzema łyżkami cukru i żółtkami zagnieść (w pewnych przypadkach, gdy ciasto nie chce się zagnieść możemy dodać  trochę śmietany).

Z wyrobionego ciasta 1/3 włożyć do zamrażalnika, pozostałą część ułożyć na dnie blachy.

Mus jabłkowy:

Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę. Wrzucić do dużego garnka i podlać 1/4 szklanki wody. Dusić do czasu aż się rozpadną (ok. 10 min). Na koniec dodać cukier i cynamon. Całość delikatnie wymieszać. Pozostawić do wystudzenia.

Piana:

6 białek ubić. Pod koniec ubijania dodawać cukier  (1,5 szklanki) - ubić na sztywno. Po ubiciu piany dodać dla smaku odrobinę soku z cytryny.

Na ciasto w blaszce wyłożyć mus z jabłek. Na warstwę jabłek wyłożyć pianę z białek. Następnie wyjąć z zamrażalnika pozostałą część ciasta i zetrzeć na grubych oczkach tarki, bezpośrednio na pianę.

Ciasto piec w temp 180˚C (do zarumienienia piany) ok. 45-50 min.