Magiczny Piekarnik: Czekoladki z truskawkowym musem

Truskawki i czeekooolaaaadaaa! - duet idealny:))) Kiedy stałam się szczęśliwą posiadaczką foremek w kształcie truskawki, od razu wiedziałam, że pierwszą rzeczą jaką zrobię będą właśnie te czekoladki.

Najlepszym potwierdzeniem ich pyszności był widok pałaszującego je z prędkością światła 3 latka:) Zatem polecam gorąco:)

Składniki: (na ok. 15 szt.)

150 g truskawek
kilka łyżek cukru do smaku (dałam 3)
łyżka amaretto (lub innego alkoholu)
100 g białej czekolady
30 ml śmietany kremówki (36%)
50 g ciemnej czekolady
50 g mlecznej czekolady

Przygotowanie:

Zmiksowane truskawki wlewamy do rondelka, dodajemy cukier i alkohol. Gotujemy na małym ogniu do momentu wyparowania wody (powinniśmy uzyskać gęsty mus). Studzimy.

Białą czekoladę ze śmietaną rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy truskawki. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy i ponownie studzimy.

Czekolady: ciemną i mleczną- rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Lekko przestudzoną czekoladę rozprowadzamy pędzelkiem po ściankach foremek do czekoladek (bądź silikonowych foremek do lodów) -warstwa czekolady powinna być dość gruba. Wstawiamy do lodówki na ok. 20 min. Pozostałą część czekolady odstawiamy.

Następnie wypełniamy wnętrze czekoladek musem truskawkowym, zostawiając miejsce na spodnią warstwę czekolady.

Podgrzewamy pozostałą część czekolady i lekko ostudzoną dopełniamy foremki. Całość ponownie umieszczamy w lodówce na kolejne 20 min.